W wywiadzie w Radiu PiN Grzegorz Hajdarowicz, właściciel spółki Gremi Media, do której od jesieni ub.r. należy Presspublica (wydawca „Rzeczpospolitej” i „Parkietu”), zadeklarował, że ta druga firma zyski zanotuje już na koniec br. „Parę milionów złotych. Myślę, że może powyżej 5 proc. przychodów. A przychody to ok. 250 mln zł” - oszacował Hajdarowicz. Przypomnijmy, że za III kwartały ub.r - jeszcze przed całościowym przejęciem przez Gremi Media - Presspublica zanotowała 162,4 mln zł przychodów i 12,2 mln zł starty brutto (zobacz szczegółowe wyniki). Wtedy w wydawnictwie rozpoczęły się zwolnienia grupowe i obniżki wynagrodzeń (więcej na ten temat). Grzegorz Hajdarowicz w Radiu PiN nie stwierdził definitywnie, czy restrukturyzacja w Presspublice już się zakończyła. „To nie ja wymyślam to tsunami, tylko ja siedzę na drzewie i krzyczę, że tsunami idzie. Jestem obserwatorem rzeczywistości. Wydaje mi się, że to jest ważne dla moich współpracowników, żeby to zrozumieli. Im szybciej, tym lepiej” - powiedział. Właściciel Gremi Media poinformował, że wprowadzenie Presspubliki na giełdę jest planowane na połowę 2014 roku, przy czym zaznaczył, że może to nastąpić wcześniej. „Nawet w tym tygodniu pojawiły się inne możliwości” - przyznał, podkreślając, że „biznes jest dynamiczny, media są jeszcze bardziej dynamiczne, więc wszystko się może zdarzyć”. Grzegorz Hajdarowicz ustosunkował się też do niedawnych deklaracji prezesa Presspubliki Dariusza Leśniaka, że spółka ta może przejąć część udziałów Agory (więcej na ten temat). Ujawnił, że odbył kilka rozmów z funduszami inwestycyjnymi, które bardzo ciepło przyjęły tę informację i wyraziły zainteresowanie współfinansowaniem takiej transakcji. „To oczywiście nie jest moja decyzja, tylko akcjonariuszy Agory” - zastrzegł Hajdarowicz.
